Bank Credit Agricole przedstawił analizę i prognozę cen rolniczych na najbliższe miesiące.
- Zgodnie z wiosenną stanu upraw rolnych i ogrodniczych Głównego Urzędu Statystycznego z końca maja 2023 r., siew warzyw gruntowych odbył się w zalecanych terminach, a ewentualne opóźnienia występowały jedynie lokalnie. Jednocześnie ze względu na spadek temperatur w maju, wschody warzyw na wielu regionach były nierównomierne i rozciągnięte w czasie. Warto jednak odnotować, że mimo dotychczasowego spowolnionego wzrostu rośliny pozostają w dobrej kondycji z uwagi na duży zasób wód gruntowych. W efekcie, wzrost temperatur w nadchodzących tygodniach będzie sprzyjać szybkiemu przyrostowi masy roślin. Pierwszy szacunek GUS dotyczący wielkości tegorocznych zbiorów warzyw poznamy 31 lipca -przypomniano w analizie.
Jak wskazano, poza warunkami agrometeorologicznymi w kraju istotnymi czynnikami determinującymi ceny owoców i warzyw w najbliższych miesiącach będą koszty środków produkcji dla rolnictwa, a także import owoców i warzyw z innych krajów, m.in. z Ukrainy. W przypadku cen środków produkcji dla rolnictwa oczekujemy stopniowego spadku presji kosztowej, z jaką zmagają się producenci owoców i warzyw, ze względu na obniżające się ceny nawozów i środków ochrony roślin.
- W przypadku warzyw i owoców importowanych, poza dotkliwą suszą na Półwyspie Iberyjskim, warunki agrometeorologiczne w Europie są jak dotąd na ogół dobre, co będzie ograniczało presję na wzrost cen w kraju - poinformowali analitycy Credit Agricole.
Jakie są prognozy dla rynku warzyw i owoców?
- Uważamy, że szczyt dynamiki dla cen warzyw jest już za nami i w kolejnych miesiącach będzie kształtowała się ona w trendzie spadkowym. W przypadku owoców perspektywy sytuacji podażowej są nieco gorsze, w efekcie uważamy, że dynamika ich cen osiągnie maksimum lokalne dopiero w III kw., po czym zacznie się obniżać - poinformowano. - Głównym czynnikiem ryzyka dla naszych prognoz jest kształtowanie się warunków agrometeorologicznych w Polsce i w Europie w najbliższych miesiącach.
źródło: Credit Agricole