Trwają konsultacje projektu rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmieniającego rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków i trybu przyznawania pomocy finansowej w ramach działania „Działanie rolno-środowiskowo-klimatyczne” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014–2020. Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych przedstawił szreg uwag, jednak największe emocje budzi kwestia nagradzania dopłatami zalanych łąk.
- Wiele kontrowersji budzą zasady, na jakich planuje się wprowadzenie w ramach Działania rolno-środowiskowo-klimatycznego nowego Pakietu 9. Retencjonowanie wody. Pakiet ten zakłada dofinansowanie obszarów trwałych użytków zielonych, na których rolnik zatrzyma wodę przez co najmniej 12 następujących po sobie dni, w okresie od 1 maja do 30 września - informuje Krajowa Rada Izb Rolniczych.
Jak stwierdza KRIR, warunkiem otrzymania płatności jest między innymi wysycenie profilu glebowego wodą na poziomie przynajmniej 80%. Długość zalania trwającego 12 dni lub dłużej, przyniesie duże straty nie tylko rolnicze, ale także środowiskowe.
- Zalane, przez co najmniej 12 dni, w pełni sezonu wegetacyjnego rośliny, bez dostępu powietrza zgniją, a rozkładające się ich szczątki zdegradują dany obszar łąki lub użytku przyrodniczego -alarmuje zarząd KRIR. - Przyniesie to ogromne szkody ekonomiczne i przyrodnicze, zwłaszcza na obszarach cennych przyrodniczo, jakimi w swym założeniu, są tereny objęte pakietami przyrodniczymi Programu rolno-środowiskowo-klimatycznego. Potrzeba wiele czasu, żeby gleba po długotrwałym zalaniu odzyskała swoją aktywność i wróciła do pierwotnego stanu.
Możliwości są dwie: albo prawo jest przygotowywane przez osoby, które nie mają pojęcia o rolnictwie, albo... właśnie taki jest cel tak stanowionego prawa. Jak będzie? Poczekajmy na ostateczną wersję rozporządzenia.