- Główny Lekarz Weterynarii odbył wideokonferencję z szefową służby weterynaryjnej Ukrainy ws. możliwości zniesienia ograniczeń importowych nałożonych na Polskę z powodu wystąpienia ogniska rzekomego pomoru drobiu - poinformował Główny Inspektorat Weterynarii. - Strona ukraińska poinformowała, że warunkiem zniesienia zakazu jest audyt systemu kontroli i zwalczania chorób drobiu w Polsce.
Jak poinformowano, ze względu na ścisłą współpracę i pozytywne relacje pomiędzy służbami obu krajów inspekcja może odbyć się w formule on-line w ciągu najbliższych dni.
Państwowy Instytut Weterynarii w Puławach potwierdził obecność wirusa paramyksowirus typu I w stadzie drobiu w Topilcu w gminie Turośń Kościelna w powiecie białostockim tydzień temu. Kilkanaście godzin po oficjalnym komunikacie w tej sprawie Ukraina (tylko Ukraina!) wprowadziła zakaz importu drobiu i jaj z Polski.
O to, jakie są hipotezy dotyczące powstania ogniska rzekomego pomoru drobiu pytany był w czwartek Robert elus, minister rolnictwa.
- W tej chwili nie ma żadnych hipotez - powiedział minister Telus. - Pracują nad tym służby weterynaryjne, które badają przepływ drobiu i to, skąd został kupiony, bądź skąd przyjechał.