– W tym roku zostaną powołane komisje, które będą działać równolegle do aplikacji suszowej. Będziemy przyglądać się różnicom i reagować, jeśli będą duże – poinformował minister Telus podczas spotkania prasowego.
Nie możliwe stało się możliwe, ale... obecny stan prawny na takie działanie nie pozwala. Jak bowiem zauważyła uważna Wielkopolska Izba Rolnicza, potrzebna jest zmiana rozporządzenia.
- W chwili obecnej nie ma prawnych możliwości, jeżeli chodzi o szacowanie suszy przez Komisje. Potrzebna jest do tego zmiana rozporządzenia lub wydanie nowego rozporządzenia. A szacować należałoby już w tej chwili. Rolnicy rozpoczęli zbiory zbóż ozimych, przede wszystkim jęczmienia ozimego. Wielu rolników już w tej chwili dzwoni do nas i informuje o plonach niższych, nawet o 50%. Szacowanie strat przez komisje po zbiorze nie jest możliwe, w związku z czym apelujemy o jak najszybsze podjęcie działań legislacyjnych w tej materii - informuje Wielkopolska Izba Rolnicza.
Mamy więc zapowiedź ministra i... pustkę prawną w tej sprawie. Gdyby jednak komisje klęskowe rzeczywiście wyszły na pola, pomogłoby to także zweryfikować działanie samej aplikacji suszowej, co zapewne ucieszyłoby wielu rolników zwłaszcza z terenów corocznie zmagających się suszą..
źródło: ministerstwo rolnictwa, Wielkopolska Izba Rolnicza