Jak poinformował portal Fokus.ua, w obliczu narastającego niepokoju o możliwość przerwania kampanii siewnej z powodu trwającej rosyjskiej agresji, szef Połtawskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Dmitrij Łunin powiedział, że region przygotowuje się do zasiewu pól.
- Przygotowujemy się do rozpoczęcia akcji siewnej na pełnych obrotach. Brak ograniczeń w przemieszczaniu sprzętu, personelu, nasion i nawozów, zaopatrzenie w paliwo, rezerwacje z wezwania operatorów maszyn i innych pracowników przedsiębiorstw, brak konfiskat rolniczych sprzęt zaangażowany w pracę – rolnicy mogą na to liczyć. Dajmy każdemu ramię” – powiedział Łunin.
Teraz najważniejszym zadaniem jest obsiewanie wszystkich pól regionu Połtawy. A to jest 1 400 000 hektarów ziemi. Jak mówi Łunin, nie brakuje nasion i nawozów.
- Planujemy rozpocząć prace w kwietniu. Teraz rolnicy weszli na pola i dokarmiają oziminy na powierzchni 250 tys. ha. Oziminy są w zadowalającym i dobrym stanie - powiedział urzędnik.