Oczywiście liderem pod względem dostaw jabłek na rynek etiopski jest Republika Południowej Afryki, która jest bliżej niż inni dostawcy. Import z Republiki Południowej Afryki wzrósł o 88% w ciągu roku i stanowił prawie jedną trzecią całkowitego importu jabłek do Etiopii.
Jednak liderem tempa wzrostu dostaw jabłek na rynek etiopski na koniec 2021 r. była Ukraina, która znalazła się wśród sześciu największych dostawców. Eksport świeżych jabłek z Ukrainy do Etiopii wzrósł w ciągu roku ponad sześciokrotnie i osiągnął 222 tony. Pod względem wielkości dostaw jabłek do Etiopii Ukraina ominęła tak dużych eksporterów jabłek jak Polska, Włochy, Chiny, USA i Serbia.
Warto zauważyć, że Ukraina prawie dogoniła Chile pod względem dostaw jabłek do Etiopii w 2021 r. Pięć krajów: RPA, Francja, Nowa Zelandia, Turcja i Chile wyprzedza Ukrainę w eksporcie jabłek. Dostawy z Francji i Nowej Zelandii mają tendencję do zmniejszania się, podczas gdy Turcja dość szybko je zwiększa. W 2021 r. import jabłek do Etiopii z Turcji wzrósł 3,6-krotnie, a Turcja zajęła drugie miejsce pod względem wzrostu dostaw do Etiopii po Ukrainie.
- W dostawach jabłek do krajów Afryki Subsaharyjskiej ważny jest nie tyle wolumen, co sam trend. W końcu jabłka są tam sprzedawane głównie na sztuki i są dość drogie. Oznacza to, że przy spadku cen i poprawie infrastruktury handlu świeżymi produktami, które wciąż sprzedawane są bez chłodni, potencjał wzrostu eksportu jabłek jest ogromny. Rzeczywiście, w Etiopii mieszka ponad 115 milionów ludzi, a tempo wzrostu populacji w połączeniu z tempem wzrostu gospodarczego jest tam wyższe niż w zdecydowanej większości innych regionów świata, w tym w Azji Południowo-Wschodniej - powiedział portalowi EastFruit Andriy Yarmak, ekonomista w Centrum Inwestycyjnym Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO).
źródło: EastFruit.com
