Jak poinformowała ,,Rzeczpospolita'', minister Kaczka wyjaśnił, że po pięciu miesiącach rozmów, Ukraina straciła nadzieję na rozwiązanie tego sporu i dlatego w poniedziałek wieczorem rząd w Kijowie złożył skargę do Światowej Organizacji Handlu. Chodziło nie tylko o przedłużenie zakazu, ale także o objęcie zakazem wwozu nowych grup produktów.
- Chodzi nam o udowodnienie, że Polska nie ma prawa wprowadzać takich środków. Od samego początku nie zgadzaliśmy się na zakaz eksportu, dla nas jest ważne, by poruszać się we właściwym kierunku, który oznacza dialog z Komisją Europejską, jako instytucją odpowiedzialną za handel międzynarodowy - poinformował redakcję ,,Rzeczpospolitej'' wiceminister Taras Kaczka.
Według redakcji ,,Rzeczpospolitej'' embargo na cebulę, pomidory, kapustę i jabłka z Polski ma być wprowadzone w ciągu kilku najbliższych dni.
Źródło: Rzeczpospolita