RolnictwoUkraiński wiceminister: dopłaty dla polskich rolników niezgodne z WTO
13.06.2023
Udostępnij artykuł:
Podczas konferencji Międzynarodowej Rady Zbożowej w Londynie Taras Kaczka, wiceminister gospodarki stwierdził, że dopłaty dla polskich rolników przyznane z powodu wzrostu eksportu zboża z Ukrainy są sprzeczne z regułami World Trade Organization (WTO - Światowa Organizacja Handlu).
zdjecie-1

Jak podała Agencja Reuter, a za nią ,,Rzeczpospolita'' ukraiński wiceminister gospodarki stwierdził, że pieniądze te mogą ,,wywołać zakłócenia w handlu na świecie''.

Polski rząd zatwierdził pomoc 10 mld złotych dla rolników, aby mogli konkurować z napływem ukraińskiego zboża do Polski i do innych krajów regionu - pisze Reuter.

- Te subwencje znacznie wykraczają poza to, na co zezwalają reguły WTO. Mogą być wydarzeniem o mniejszym znaczeniu, ale mogą wywołać zakłócenia w handlu na świecie - powiedział Taras Kaczka.

Sprawę komentuje w mediach społecznościowych Jacek Zarzecki, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego.

- Wbrew temu co twierdzi Ukraina nasze dopłaty do zboża nie naruszają zasad WTO, gdyż wlicza się je do limitu UE. Nie mają negatywnego wpływu na handel, składają się z różnych działań: dopłaty do nawozów, zboża. Lepiej żeby UA skupiła się na szukaniu kompromisu niż bieganiu na skargę - poinformował prezes Zarzecki.

Unia Europejska wprowadziła zakazy na sprzedaż ukraińskiej pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika w tak zwanych,,krajach przyfrontowych'' czyli krajach UE graniczących z Ukrainą. Zezwolono jednak na tranzyt tych towarów. Według obecnych danych, zakazy mogą zostać zniesione w połowie września.

- Nie dostrzegamy żadnego ujemnego wpływu na krajowe rynki tych państw i intensywnie pracujemy z Unią nad zapewnieniem gładkiego funkcjonowania wszystkich szlaków handlowych - powiedział w Londynie Taras Kaczka.

- Nie do końca rozumiem intencję rządu Ukrainy. Jeżeli myślą,że takim zachowaniem coś ugrają to jedynym urobkiem będzie zniechęcenie Polaków do pomocy UA. Kłamstwem jest, że zboże z Ukrainy nie ma ujemnego wpływu na rynek zbóż w PL. Wystarczy czytać dane - komentuje Jacek Zarzecki.

źródło: ,,Rzeczpospolita'', Reuter

avatar
Dev Admin
Oceń ten artykuł
(0/5 na podstawie 0 głosów)