- Firma doradztwa rolniczego UkrAgroConsult prognozuje, że zbiory kukurydzy i pszenicy spadną o połowę, a oleju słonecznikowego o 30-40% - poinformowało biuro analiz UBS.
Rosja odpowiada za około 19% i 18% światowego eksportu pszenicy i jęczmienia. Ukraina odpowiada odpowiednio za 8, 13 i 46% światowego eksportu pszenicy, kukurydzy i oleju słonecznikowego.
- Wpływ wojny na produkcję i eksport na Ukrainie jest poważny - stwierdził UBS.
Wiele korporacji (m.in. spółki handlowe, sektor finansowy czy firmy spedycyjne) obłożyły Federację Rosyjską własnymi sankcjami, w konsekwencji pogłębiając załamanie łańcucha dostaw. Choć oficjalnych sankcji jest niewiele, to jednak skala problemów z tym związanych jest duża.
My przypominamy, że pisaliśmy także o tym, że jeszcze przed wojną z powodu wysokich cen żywności w kraju Rosja wprowadziła zmienny podatek eksportowy w celu ograniczenia eksportu.
Ponadto zakłócenia w łańcuchu dostaw nie dotyczą wyłącznie samego zboża, ale też ograniczają dostęp do nawozów. Zdaniem UBS problem jest bardziej widoczny w Brazylii, Indiach, które importowały nawet do 50% nawozów z tego regionu świata.