Moto Part Ułęż jest już dobrze znanym miejscem dla wszystkich, którzy związani są z hodowlą bydła lub produkcją mleka. Tym razem, tak jak w poprzednich latach, licznie przybyli, by ponownie wziąć udział w wydarzeniu. W tym roku po raz pierwszy impreza została wzbogacona o wystawy zwierząt – Animals SHOW, którego elementami były:
Podczas imprezy zaprezentowane zostały zwierzęta hodowlane z grup: krów i jałowic rasy białogrzbiet z terenu całej Polski, krów i jałowic rasy holsztyńsko-fryzyjskiej oraz koni ras lokalnych z terenu województwa lubelskiego. Spośród grup zwierząt gospodarskich wybrano czempiony i wiceczempiony w poszczególnych kategoriach (wiekowych i ras). Najpiękniejsze zwierzęta zdobyły tytuły Superczempiona. W drugim dniu imprezy przewidziano konkurs Małego Hodowcy, w którym dzieci hodowców prezentowały małe cieliczki białogrzbiete i holsztyńsko-fryzyjskie.
-Organizacja wystaw zwierząt to bardzo dobry pomysł. Już pierwsza edycja przyciągnęła wielu zwiedzających. Pokazy zwierząt cieszyły się dużym zainteresowanie zwiedzających i na pewno przyczyniły się do zwiększenia frekwencji. Robiliśmy to pierwszy raz, więc była to dla nas też swego rodzaju szkoła. Organizacyjnie pokazy przebiegły sprawnie, ale my już wiemy co poprawić i zrobić lepiej aby w przyszłym roku Animals SHOW było na jeszcze wyższym poziomie- mówi Wojciech Bury, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
W tegorocznej edycji wystawy wzięło udział blisko 150 firm. Bardzo ważnym elementem imprezy są pokazy maszyn zielonkowych podczas pracy. Pokazy w Ułężu to największe tego typu prezentacje w Polsce. Nigdzie indziej w kraju nie ma możliwości, aby na jednym polu w tym samym czasie zobaczyć tak dużą ilość pracującego sprzętu. W tym roku w pokazach zaprezentowały się 43 zestawy maszyn. Tak jak w poprzednich latach pokazy podzielone były na dwie części. W pierwszej z nich prezentowały się kosiarki, przetrząsacze, zgrabiarki oraz agregaty do użytków zielonych, w drugiej: prasy, praso-owijarki, owijarki, przyczepy zbierające, sieczkarnie.
W pierwszym pokazie zademonstrowano pracę kosiarek. Zwiedzający mieli również okazję zobaczyć pracę przetrząsaczy. Pierwszy pokaz zakończył przejazd agregatów do uprawy, renowacji i zakładania użytków zielonych.
W drugim pokazie wzięły udział przyczepy zbierające. W pokazie tym wzięły udział prasy zwijające, zarówno stałokomorowe, jak i zmiennokomorowe. W pokazie tym zaprezentowano także pracę praso-owijarek.
W tym roku szczęście nie ominęło organizatorów. Mimo niepewnej pogody w dniach poprzedzających wystawę w weekend pogoda była wręcz wymarzona. To zapewne miało też wpływ na frekwencję. Tradycyjnie już, w Ułężu sobota jest dniem o mniejszej frekwencji. To doskonały czas aby na spokojnie i bez większych tłumów obejrzeć oferowane produkty. To też dobry dzień na spokojniejsze rozmowy rolników z przedstawicielami firm. W niedzielę tradycyjnie zwiedzających było więcej. W tym roku rekordowo dużo, do tego stopnia, że organizator musiał uruchamiać dodatkowe, rezerwowe parkingi by pomieścić wszystkich, którzy przybyli na wystawę. Według szacunków wystawę mogło odwiedzić ok. 25 000 osób.