Nielegalny obrót szkodzi hodowcom, pozbawiając ich wynagrodzenia za żmudną i kosztowną pracę. Hodowla twórcza zajmuje ok. 10 lat, badania i rejestracja odmiany - 2 lata, a całość inwestycji pochłania kilka mln złotych. Jeśli wziąć pod uwagę, że największa atrakcyjność odmiany na rynku wynosi średnio ok. 5 lat, wnioski nasuwają się same.
Nielegalny obrót niekwalifikowanymi nasionami i sadzeniakami jest też nieuczciwą konkurencją dla licencjonowanych producentów materiału siewnego, profesjonalnie wytwarzających nasiona o wysokich parametrach. Ale szkodzi on także samym rolnikom, którzy kupują ziarno niewiadomego pochodzenia, często zanieczyszczone lub zarażone chorobami, a w razie problemów z uprawą nie mają do kogo zwrócić się o rekompensatę.
Zarówno ogłoszeniodawcy w prasie lub Internecie, jak i handlarze na targowiskach wychodzą z założenia, że plony są ich własnością i mogą nimi dowolnie dysponować. Mają słuszność, ale z jednym wyjątkiem: nie wolno im sprzedać materiału ze zbioru na cele siewne! Aby legalnie handlować materiałem do siewu, należy zarejestrować się w Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) jako prowadzący obrót materiałem siewnym oraz zgłosić prowadzone plantacje. Plantacje te, a później zebrane z nich nasiona lub sadzeniaki poddane zostaną szczegółowej, kilkuetapowej kontroli. Tylko jeśli pomyślnie ją przejdą, zostaną dopuszczone przez PIORiN do obrotu.
Jeśli sprzedawca chce handlować odmianą chronioną wyłącznym prawem, powinien też zwrócić się do odpowiedniego hodowcy o udzielenie pisemnej licencji na oferowanie i sprzedaż materiału tej odmiany do siewu.
Jakie konsekwencje grożą za nielegalny obrót? W sytuacji naruszenia wyłącznego prawa hodowca może domagać się od handlarza lub ogłoszeniodawcy odszkodowania w wysokości do trzykrotnej wartości opłaty licencyjnej. Również PIORiN może przeprowadzić kontrolę wątpliwej transakcji. Jeśli w toku tej kontroli stwierdzony zostanie brak uprawnień do obrotu materiałem siewnym, PIORiN może nałożyć na handlarza lub ogłoszeniodawcę mandat karny i zastosować sankcję administracyjną.
Agencja Nasienna Sp. z o.o.