SadownictwoAGROunia: Po co nam taki rząd, który pozwala na okradanie Polaków?
13.07.2023
Udostępnij artykuł:
W pobliżu ministerstwa rolnictwa w Warszawie AGROunia otworzyła ,,Malinowy targ wkurzonych''. Dziś oferowano tu polskie czereśnie, które zostały odrzucone w skupie, bo jedna z nich miała ,,przysuszony ogonek''. Proponowana cena w skupie to 5 złotych za kilogram czereśni...
Omnis neque rem sed. Iure pariatur magni error culpa quo perferendis.
Harum aut adipisci beatae. Ipsam nemo neque voluptas quia assumenda. Ipsum nihil dolores tempore.
Autem ut quisquam ut quae in ut. Dolores modi omnis ratione expedita.
zdjecie-4
zdjecie-5
zdjecie-6
zdjecie-7
zdjecie-8
zdjecie-9
zdjecie-10
zdjecie-11
Omnis neque rem sed. Iure pariatur magni error culpa quo perferendis.

- Pokazujemy patohandel za przyzwoleniem władzy - oznajmia AGROunia w mediach społecznościowych. - Tak działa MAFIA. Dziś kilogram tureckiej czereśni w supermarkecie kosztuje 17 zł, polskie czereśnie w skupie 5 zł/kg.

Supermarkety odmawiają kupna polskich czereśni, bo sprowadzają owoce z Turcji. Michał Kołodziejczak żąda natychmiastowego spotkania z ministrem.

- Po co nam taki rząd, który pozwala na okradanie Polaków? - pyta lider AGROUNIA TAK.

W czwartek do Warszawy działacze AGROunii przywieźli pół tony czereśni, ale także maliny, porzeczki i agrest. Jest też krzesło i stół, które czeka na spotkanie z ministrem.

- Sytuacja jest głęboko patologiczna i dzieje się pod przyzwoleniem państwa, dlatego żądamy spotkania z ministrem” - mówi Michał Kołodziejczak. - Wolny rynek tak- ale bez wypaczeń.

Sprawdź ogłoszenia w kategorii Inne zboża (płaskurka, samopsza i in.)

Kołodziejczak wyjaśnił dlaczego jest taka sytuacja w kraju i jak działają nieuczciwi handlarze.

- Ministra rolnictwa żaden patohandlarz się nie boi. Skupy/supermarkety odmawiają przyjmowania owoców przez kilka dni, dlaczego? Przetrzymują producentów czereśni, by za kilka dni sprzedali za bezcen - mówi Kołodziejczak.

Cierpią na tym nie tylko rolnicy, którzy muszą dopłacać do pracy, która się nie opłaca, ale także każdy klient sklepów.

- To obrazuje stan państwa, który prowadzi do drenowania kieszeni Polaków. Po co nam taki rząd, który pozwala na okradanie Polaków? Handel ma być w Polsce uczciwy. Nie możemy pozwolić, by ludzie ciężkiej pracy, ani mieszkańcy miast którzy kupują te produkty byli wykorzystywani. Nie możemy pozwolić na marże na poziomie 1600 proc. jak w przypadku malin. Nie możemy pozwolić, by Polacy nie mieli wyboru i musieli kupować tureckie czereśnie - mówił Michał Kołodziejczak przed ministerstwem rolnictwa.

Łukasz Cmiel, producent czereśni z AGROUNII opowiedział, dlaczego wczoraj nie sprzedał swoich czereśni.

- Te czereśnie zostały odrzucone, bo ogonek jednej z czereśni był lekko przysuszony. To są chore oczekiwania tylko po to, by specjalnie zbić cenę. A później za darmo każdy chętnie weźmie. To jest mafia - mówił producent owoców.

AGROUNIA TAK w piątek planuje wrócić pod ministerstwo rolnictwa z malinami.

- Monitorujemy sytuację na rynku owoców miękkich. Prowadzimy też dialog z ich producentami i przetwórcami. Producenci malin mogą skorzystać z różnych, dostępnych już, form pomocy - powiedział dziś podczas spotkania prasowego Robert Telus, minister rolnictwa..

źródło: AGROunia - media społecznościowe

avatar
Dev Admin
Oceń ten artykuł
(0/5 na podstawie 0 głosów)