RolnictwoAGROunia protestuje w obronie Maga Foods
22.06.2022
Udostępnij artykuł:
Maga Foods to firma produkująca surówki. Po wybuchu wojny na Ukrainie została wpisana na listę sankcyjną. Jak twierdzi prezes firmy, to kolejny przykład, gdy polska firma padła ofiarą własnego sukcesu. W obronie Maga Foods i prawie 200 miejsc pracy protestuje AGROunia.
zdjecie-1

- To jest chore, że takiej firmy się nie uruchamia, że nie daje się pracować - mówi Michał Kołodziejczak, szef AGROunii. - Tym bardziej, że to nie jest byle jaki przedsiębiorca, tylko przedsiębiorca, który postawił na polskie produkty.

Jak informuje AGROunia w mediach społecznościowych, od ponad 2 miesięcy zakład pracy jest nieczynny, prąd został wyłączony, lodówki przestały działać, ludzie nie chodzą do pracy, konta bankowe są zablokowane. Wyjaśnienia, prośby, pełna dyspozycyjność ze strony właścicieli nic nie dają.

Dziś w Warszawie, pod siedzibą PiS protestują pracownicy Maga Foods.

- Dziś PiS nie ma mandatu mówić, że wspiera polskie produkty. Przez pomyłkę zamknęli firmę, która kupowała polskie produkty. Zamknęli firmę, która budowała siłę rolnictwa.My nie chcemy dopłat, jałmużny. My chcemy by takie firmy mogły normalnie istnieć i zarabiać - dodaje Michał Kołodziejczak.

Zarząd firmy nie kryje zaskoczenia zaistniałą sytuacją.

- Maga Foods to przykład udanej polskiej przedsiębiorczości i firma, która padła, niestety, ofiarą własnego sukcesu. W roku 2017 założycielka firmy sprzedała zakład funduszowi inwestycyjnemu z krajów Beneluxu. W wyniku kolejnych zmian własnościowych, częściowym właścicielem koncernu kontrolującego spółki Maga Foods stał się podmiot, którego jednym z beneficjentów ostatecznych był oligarcha Michaił Friedman - wyjaśnia Piotr Pawiński, prezes zarządu Maga Foods. - Ten stan rzeczy zmienił się niezwłocznie po napaści Rosji na Ukrainę.

Jak informuje spółka w oświadczeniu, decyzję o rozwiązaniu wszelkich umów z podmiotami powiązanymi z Fredmanem (i wykupie wszystkich udziałów) nasi holenderscy właściciele podjęli niezwłocznie po wybuchu wojny.

- Transakcja została sfinalizowana w końcu marca 2022 r. - wyjaśnia prezes Pawiński. - W rezultacie wszystkie udziały należą do Erika Brasa, Holendra od lat zarządzającego spółką.

Maga Foods poinformowała, że zostało złożone pisemne wyjaśnienie do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz wniosek o pilne wykreślenie z listy podmiotów objętych sankcjami.

- Dziś zatrudniamy blisko 200 osób, wśród których jest wielu narodowości ukraińskiej - dodaje prezes Pawiński. Zrobimy wszystko, co możliwe, by ograniczyć skutki zaistniałej sytuacji.

- Nie ma nic gorszego kiedy dzieje się krzywda i nikt nie chce o niej powiedzieć. Tak było w przypadku tej firmy. Już prawie dwa miesiące ludzie nie mogą pracować, a dostawcy dostarczać towaru. Cierpią wszyscy - czytamy na stronie AGROunii w mediach społecznościowych.

Obecny na proteście w Warszawie Michał Kołodziejczak dodaje: - Chcemy, by politycy nam nie przeszkadzali. A cały czas to robią. Komu służy polski rząd?

 

Pracownicy MAGA FOODS z kolejnym protestem. Tym razem idą także przed siedzibą PiS. MSWiA niesłusznie zamknęło firmę produkującą surówki. Od ponad 2 miesięcy zakład pracy jest nieczynny, prąd został wyłączony, lodówki przestały działać, ludzie nie chodzą do pracy, konta bankowe są zablokowane. Wyjaśnienia, prośby, pełna dyspozycyjność ze strony właścicieli nic nie dają.

Posted by Agrounia on Tuesday, June 21, 2022

 

avatar
Dev Admin
Oceń ten artykuł
(0/5 na podstawie 0 głosów)