- Obecny rok jest bardzo trudny dla rolników - wysokie koszty produkcji i niskie ceny za płody rolne pogarszają ekonomikę produkcji rolnej i nie wpływają optymistycznie na rolników. Dodatkowo wystąpiło wiele niekorzystnych zdarzeń klimatycznych, jak choćby ostatnie powodzie, a wcześniej przymrozki i grad - przypomina Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR. - W związku z tym, że w projektowanym Rozporządzeniu Rady Ministrów przyjęto maksymalny poziom dopłat do składek ubezpieczenia określony w ustawie z dnia 7 lipca 2005r. o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich (Dz.U. z 2019 r. poz. 477) czyli 65%, wnosimy o zmianę ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich oraz zmianę projektowanego rozporządzenia.
Jak poinformowano, w opinii samorządu rolniczego proponowana w projekcie rozporządzenia dopłata do składki ubezpieczenia jest niewystraczającai powinna wynosić co najmniej 70% składki do 1 ha oraz 70% do 1 sztuki zwierzęcia, zwłaszcza jeśli chodzi o stado podstawowe.
- Również dopłaty do składek ubezpieczeń środków trwałych w produkcji sadowniczej, tj. drzew i krzewów oraz w produkcji warzywniczej, tj. tuneli i szklarni czyli części składowych majątku, bezpośrednio związanych z produkcją, powinny być objęte wyższymi dopłatamido ubezpieczeń - dodaje prezes KRIR.
Samorząd rolniczy uważa, że dopłatami do ubezpieczenia powinny być objęte również inne uprawy takie jak słonecznik, gryka, gorczyca i facelia, które coraz częściej są uprawiane zwiększającbioróżnorodnośćpól uprawnych.
- Uważamy, że aby zachęcić rolników do ubezpieczeń należałoby zwiększyć kwotę do 70% dopłaty do składki ubezpieczenia - podsumowuje opinię prezes KRIR.