- W projekcie rozporządzenia proponuje się stawkę zwrotu części podatku akcyzowego na 1 litr oleju napędowego w wysokości 1,46 zł. Co prawda jest to wyższa stawka niż w roku ubiegłym, samorząd rolniczy jednak uważa, że kwota ta jest za niska. Przy niezmiennie rosnących kosztach produkcji, w tym cen paliwa, energii oraz malejącej opłacalności, chociażby z uwagi na drastyczny spadek cen za zboże i mleko (w ciągu ostatniego roku cena za litr mleka spadła o ok 35%, w niektórych mleczarniach nawet o 50%), zwrot za paliwo w proponowanej wysokości jest niewystarczający. Dlatego wnosimy o zwiększenie stawki zwrotu do 2 zł - poinformował Wiktor Szmulewicz, prezes KRIR.
Samorząd rolniczy zwraca się także z postulatem uwzględnienia w przepisach dot. zwrotu podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego następujących zwierząt - gęsi, kaczki, indyki, kury, w ramach rocznego limitu ustalonego dla posiadaczy zwierząt w gospodarstwie. Hodowcy tych zwierząt są niestety pomijani przy ustalaniu limitu zwrotu podatku na 1 litr oleju napędowego
- Ponadto o ile już muszą być limity dla hodowców, w zależności od rodzaju posiadanych zwierząt to należałoby w przypadku bydła zwiększyć ten limit do 60/DJP (liczby niezbędnej/minimalnej do rzeczywistego ustalenia zużycia paliwa przy chowie bydła). Należy także wziąć pod uwagę, że w produkcji zwierzęcej ciągniki pracujące z paszowozami i w oborach zużywają znaczne ilości oleju napędowego i rolnicy muszą opłacać podatek drogowy wliczony w cenę tego oleju, pomimo że nie poruszają się po drogach publicznych - dodaje prezes KRIR.