- Badane przestępstwo polegało na imporcie towarów (w tym zboża, pszenicy, rzepaku, które miały być przeznaczone do celów technicznych lub przemysłowych, a mogły być wykorzystane do celów konsumpcyjnych lub żywienia zwierząt. Importerzy deklarując przeznaczenie zboża do celów technicznych, liczyli na to, że ominą procedury i unikną specjalistycznych badań takich produktów - poinformowała KAS.
Śledztwo ma zweryfikować podejrzenie, że rzeczywisty cel importu był inny niż wynikało to ze zgłoszeń celnych, co może stanowić przestępstwo karne skarbowe.
Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację finansowo-księgową, z odpraw granicznych i z transakcji handlowych, korespondencję biznesową, nośniki danych, a także ponad 1000 ton zboża, które było niezgodne ze zgłoszoną deklaracją.
Minister Telus obiecywał podanie nazw firm, które zboże techniczne ,,przekształcały'' w paszowe lub spożywcze, jednak pomimo obietnic konkretów nie ma.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Rzeszowie, która nadzoruje kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych prokuratur i urzędów celno-skarbowych.