Dziś świadomy konsument bierze pod uwagę cały cykl życia produktu – w jaki sposób powstał, jaki wpływ na środowisko miała jego produkcja, jak oddziałuje na zdrowie.
Nadmierne używanie środków ochrony roślin i nawozów mineralnych, zwiększona erozja gleby to efekt intensyfikacji rolnictwa, jaki miał miejsce w połowie ubiegłego stulecia. Zjawisko to doprowadziło nie tylko do degradacji środowiska, ale także i do braku społecznej akceptacji dla produkcji żywności. Problem stał się poważny.
Już od pięciu dekad trwa debata nad redukcją strat, jakie powstały w środowisku na skutek przesadnej chemizacji rolnictwa. Myślą przewodnią tych rozważań był także problem kurczących się zasobów naturalnych w perspektywie postępującego wzrostu ekonomicznego i demograficznego oraz związanych z nimi zanieczyszczeń. To globalne wyzwania, przed jakimi stanęło rolnictwo. Próbą odpowiedzi na nie jest koncepcja rolnictwa zrównoważonego. Stara się ona połączyć cele środowiskowe i społeczne z ekonomicznymi. Są to wszelkie działania ograniczające wpływ rolnictwa na środowisko, umożliwiające bardziej efektywne i przyjazne dla otoczenia wykorzystanie zasobów: gleby, ziemi, wody, maszyn, środków ochrony roślin, nasion, nawozów czy energii, przy zachowaniu opłacalności produkcji rolniczej i jej akceptacji społecznej.
Niwelowanie ujemnego wpływu gospodarki rolnej na środowisko jest procesem złożonym. Na szczęście zrozumienie potrzeby troski, przede wszystkim o glebę – warsztat pracy każdego rolnika i spuściznę dla przyszłych pokoleń, sprawiło, iż sami rolnicy zaczęli szukać rozwiązań, które nie tylko redukowałyby negatywne dla gleby skutki uprawy, ale podwyższały jej żyzność. Zdrowie konsumentów i dbałość o otoczenie, w którym prowadzona jest produkcja rolna to dziś priorytet każdego rolnika. Wszystko zaczyna się od gleby…
Kondycja gleby determinuje efektywność każdej uprawy. Jeżeli jest nieprawidłowo zarządzana, ulega stopniowej degradacji, która ma negatywny wpływ na produkcję roślinną. Priorytetem rolników i ogrodników powinna być dbałość o stan gleb, którymi dysponują. Należy nie tylko w prawidłowy i zrównoważony sposób odżywiać plantację, ale także zadbać o naturalny potencjał plonotwórczy gleb.
W ubiegłym stuleciu stosowanie nawozów mineralnych i środków ochrony roślin stale rosło, negatywnie oddziałując na stan gleb i środowiska. Nieefektywne wykorzystanie składników odżywczych aplikowanych wraz z nawozami spowodowało migrację szkodliwych związków, na przykład azotanów do wód gruntowych. Stosowanie nawozów mineralnych i intensywna uprawa ujemnie wpłynęła na bioróżnorodność, istotnie pogarszając właściwości, zarówno fizyczne, jak i chemiczne gleb. Problem skażenia środowiska stał się globalny. Na szczęście zrównoważone zarządzanie glebą nie tylko odwraca ten trend, ale i poprawia żyzność gleb. Coraz więcej producentów rolnych stosuje bezpieczne technologie, których głównym zadaniem jest podniesienie zawartości próchnicy.
Takie praktyki rolnicze wdrażane są między innymi w projekcie Bayer Forward Farming. To inicjatywa, która wprowadza zasady zrównoważonego rolnictwa. W wytypowanych gospodarstwach wdraża się zrównoważone rozwiązania i bada korzyści wynikające z ich stosowania. W Polsce program działa dopiero drugi rok. Kluczowym aspektem jest troska o glebę. Już dziś inicjatorzy i realizatorzy programu mówią o faktycznym zwiększeniu potencjału plonotwórczego gleb w gospodarstwie.
Warto przyjrzeć się zrównoważonym praktykom, gdyż wkrótce staną się one standardem.
Jest to tym istotniejsze, że nie wszystkie dotychczasowe metody i technologie produkcji żywności znalazły akceptację ze strony coraz liczniejszej i wciąż rosnącej grupy świadomych konsumentów. Zrównoważone rolnictwo jest odpowiedzią na postulaty i konsumentów i producentów rolnych. A pierwszym krokiem do wykonania jest zrównoważone zarządzanie glebą.
Anna Rogowska