- Głównym czynnikiem kształtującym sytuację na rynku zbóż jest wojna na Ukrainie. Rosyjska agresja wywołała obawy o dostępność zbóż w najbliższym okresie, z uwagi na to, że Ukraina jest czołowym światowym eksporterem zbóż - informują analitycy PKO BP.
Wojna wstrzymała dostawy zbóż z Ukrainy oraz stwarza zagrożenie dla ich podaży w sez. kolejnym. Ukraińska produkcja zbóż w sezonie 2022/23 ulegnie zmniejszeniu z uwagi na niedobory środków do produkcji (głównie nawozów) czy też niemożność prowadzenia prac polowych. Według prognoz Międzynarodowej Rady Zbożowej (IGC), zasiewy zbóż w tym kraju znacząco zmaleją – areał upraw pszenicy pod zbiory w 2022 może zmniejszyć się o 15% r/r, a kukurydzy o 38% r/r.
Konsekwencje zmniejszonej produkcji zbóż na Ukrainie będą odczuwalne także w Polsce.
- Prognozujemy, że przeciętna cena skupu pszenicy w drugim półroczu 2022 roku ukształtuje się na poziomie wyższym o 30-55% r/r (wobec wzrostu przeciętnie o 55-65% r/r w pierwszym półroczu bieżącego roku - informuje PKO BP. - Prognoza uwzględnia zmniejszenie zbiorów pszenicy na Ukrainie w sez. 2022/23 oraz spadki plonów w niektórych regionach z uwagi na zmniejszoną dostępność i wysokie ceny nawozów, a także zwiększone światowe zużycie pszenicy, które może doprowadzić do pogłębienia spadku światowych zapasów na koniec sez. 2022/23.
Zdaniem specjalistów, na rynku zbóż występuje jednak duża niepewność z uwagi na ryzyko geopolityczne, a także pogodowe. Niewykluczone są również dalsze, bardziej znaczące obostrzenia w handlu zbożem rosyjskim, stąd możliwe, że zmienność cen na rynku zbóż pozostanie wysoka.
Zachęacamy do sprawdzenie u nas bieżących notowań zbóż i pozostałych płodów rolnych https://igrit.pl/notowania