RolnictwoPolitycy się kłócą!
14.04.2022
Udostępnij artykuł:
Wielokrotnie informowaliśmy o tym, co o aktualnej sytuacji w rolnictwie mają do powiedzenia panowie: Ardanowski, Kowalczyk i Wojciechowski. Między politykami zajmującymi się rolnictwem - jak to się mówi - nie ma chemii i wyraźnie każdy forsuje swoje racje.
zdjecie-1

Smaczkiem w sprawie jest to, że oficjalnie wszyscy związani z rolnictwem politycy, mówiący do siebie nawzajem przykre słowa, związani są z partią Prawo i Sprawiedliwość.

- Nie potrafiłeś pomagać, to teraz przynajmniej nie przeszkadzaj- czytamy w mediach społecznościowych słowa unijnego komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego skierowane do byłego ministra rolnictwa, dziś doradcy prezydenta, Jana Krzysztofa Ardanowskiego.

Tam, gdzie chodzi o grube pieniądze, tam i emocje czasem sięgają zenitu.

Ponad miesiąc temu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w ramach ,,tarczy antyputinowskiej" rolnicy otrzymają dopłaty do zakupu nawozów. Okazało się bowiem, że obniżka podatku VAT na nawozy rolników nie zadowoliła - podatek jest odsiczany przez rolników - płatników VAT i dla większości gospodarstw zerowy VAT nie stanowi żadnej ulgi.

To spowodowało parcie na dopłaty do nawozów. Najpierw Komisja Europejska miała zdecydować o sprawie 3 marca, potem ósmego - ale w ramach dobrych rad KE poradziła rolnikom inwestowanie w energię odnawialną. Ministerstwo rolnictwa jednak złożyło wniosek do Komisji Europejskiej o możłiwość dopłat do nawozów i w ubiegłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że dopłat jednak nie bęzie... Ale...

- Komisarz Janusz Wojciechowski wyjaśnił, że wniosek Polski o zgodę KE na uruchomienie dopłat do nawozów nie został odrzucony. Komisja wskazała jedynie konieczność jego modyfikacji w związku z tym, że zmieniły się ramy prawne. Konkretnie – KE podjęła decyzję o wprowadzeniu tymczasowych ram kryzysowych. Jest to jedno z 5 działań, które będą podjęte przez UE w związku z trwającą wojną w Ukrainie - poinformowało ministerstwo rolnictwa na swojej stronie internetowej.

To oznacza, ze jednak jest szansa na dopłaty, pod warunkiem, że wniosek zostanie złożony... prawidłowo.

- Ministerstwo Rolnictwa musi złożyć prawidłowy wniosek, nie o pomoc covidową tylko 'wojenną - informował w mediach społecznościowych komisarz Wojciechowski.

W chaos informacyjny włączył się Jan Krzysztof Ardanowski, który w mediach społecznościowych stwierdził, że: KE nie wyraziła zgody na pomoc krajową dla rolników przy zakupie nawozów. Jest to blamaż Komisji w sytuacji nieuchronnego spadku plonów.

- Polska w najbliższych dniach otrzyma zgodę na pomoc publiczną do nawozów w kwocie prawie 4 miliardów złotych. Dzięki wspólnym działaniom premiera Morawieckiego i ministra Kowalczyka skromnym moim. A Ciebie Janie Krzysztofie proszę - nie potrafiłeś pomagać to teraz przynajmniej nie przeszkadzaj - odpowiedział komisarz Wojciechowski..

Jan Krzysztof Ardanowski nie pozostał dłużny...

- Zdaniem Kom. Wojciechowskiego Min. Rolnictwa jest niekompetentne, bo nie umiało złożyć wniosku o pomoc nawozową. Jeżeli tak, to czy przez kilka tygodni Komisarz nie mógł wskazać uchybień? Cykl wegetacyjny jest nieubłagany. O co zatem chodzi? Czy toczy się jakaś gra personalna? - odpowiedział w mediach społecznościowych.

avatar
Dev Admin
Oceń ten artykuł
(0/5 na podstawie 0 głosów)