Konferencja Naukowo-Szkoleniowa „Wspólna Polityka Rolna po 2022 roku ze szczególnym uwzględnieniem planów strategicznych państw członkowskich Unii Europejskiej zorganizowana przez Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu była okazją do rozmowy o wyzwaniach rolnictwa unijnego. Okazuje się, że problemów jest sporo.
- W rolnictwie mamy wyzwania ogromne, choćby zmniejszająca się liczba gospodarstw, która nikogo nie cieszy – mówił komisarz Wojciechowski. - Jeśli komuś się wydaje, że gdy małe gospodarstwa będą pochłaniane przez te większe, to rolnictwo stanie się bardziej wydajne – to nie ma racji. Jeśli chodzi o współczesne wyzwania, to dochodzę do wniosku, że największe problemy mają gospodarstwa duże. W Holandii, gdzie gospodarstwa produkują bardzo intensywnie, wiele z nich nie jest w stanie przetrwać i zaprzestają produkcji.
Jak mówił polityk, małe i średnie gospodarstwa rodzinne otrzymują bardzo istotne wsparcie w Planach Strategicznych, bo jest obowiązek, aby państwa członkowskie przeznaczyły dla małych i średnich gospodarstw co najmniej 10% pieniędzy na dopłaty. W przypadku Polski za małe i średnie gospodarstwo rolne uznaje się gospodarstwo mające do 30 hektarów. Co zdaniem komisarza Wojciechowskiego jest do poprawienia we Wspólnej Polityce Rolnej?
- Pierwsza rzecz, to zarządzanie kryzysowe w rolnictwie, bo kryzysy stały się już właściwie permanentne. Dzisiaj katastrofy naturalne, choroby takie jak ASF czy ptasia grypa, ryzyko polityczne czyli na przykład dla Polski zerwanie relacji z Rosją. Instrumenty zarządzania kryzysowego mamy zdecydowanie zbyt słabe. I rezerwa budżetowa na ten cel i możliwości reagowania z europejskiego poziomu powinny być na ten cel zdecydowanie większe.
Kolejną sprawą według komisarza jest wymiana pokoleniowa w rolnictwie. Brak następców jest ogromnym problemem całego rolnictwa europejskiego, a w przypadku Polski sytuacja jest nawet trochę lepsza.
- Polska ma stosunkowo młodych rolników, jednych z najmłodszych w Unii Europejskiej - mówi komisarz Wojciechowski. - W tej chwili średni wiek rolników europejskich to 57 lat. W wielu krajach jest taki problem, ze jest to ostatnie pokolenie rolników, bo następcy już nie chcą zajmować się rolnictwem. Myślę, że warunki życia na wsi są tu ogromnym wyzwaniem. I chodzi tu nie tylko o WPR, ale w unijnej polityce spójności poprawa bytu obszarów wiejskich jest pierwszym celem.
