RolnictwoTo już się dzieje - roboty autonomiczne w rolnictwie
02.11.2023
Udostępnij artykuł:
Do niedawna była to fantazja kreowana przez autorów książek i filmów fantastycznych. Teraz roboty autonomiczne, pracujące dosłownie od świtu do nocy są już rzeczywistością. Chyba każdy z nas chciałby urządzenie, które same sieje i piele uprawę, nie wymaga zewnętrznego zasilania i nie męczy się. Sprawdźmy, jak działa Farmdroid.
zdjecie-1

Wyobraźmy sobie taką sytuację: w piękny wiosenny dzień sprawdzamy na wyświetlaczu stacji meteo, że gleba ma odpowiednią temperaturę i jest dobra pora do wysiewu na przykład buraka cukrowego. Wsypujemy nasiona do robota autonomicznego i... Farmdroid wszystkim się zajmie. To pierwszy na świecie w pełni automatyczny robot, który może zająć się zarówno siewem jak i mechanicznym odchwaszczaniem. Ważnej jest jednakże to, że sam musi najpierw wysiać nasiona, a potem będzie mógł pielić uprawę z precyzją godną prawdziwego robota.

Ważne jest to, że robotowi musimy powierzyć uprawę od samego początku - czyli od siewu. Podczas siewu Farmdroid przeprowadzi mapowanie pola i zapamięta miejsce wysiania każdego nasionka. Dzięki temu odchwaszczanie będzie mogło się odbywać precyzyjnie.

Foto: Farmdroid
  • robot do siewu, odchwaszczania i precyzyjnego oprysku
  • dokładność do 1cm
  • mapowanie pola to czynność poprzedzająca sianie (musi zmapować pole, oznaczyć przeszkody i granice, a dopiero póxniej siać)

Farmdroid zasilany jest przez panele słoneczne. Teoretycznie oznacza to, że pozostawiony na polu włącza się, gdy padają nań pierwsze promienie słońca, a kończy pracę, gdy słońce chowa się za horyzont. Praktycznie jednak robot pracuje nawet całą dobę. Nie zatrzymuje się gdy słońce zajdzie gdyż posiada akumulator, a 4 panele słoneczne wytwarzają tyle energii by wystarczyło na bieżącą pracę i na doładowanie akumulatorów W zasadzie od połowy maja do połowy września pracuje 24 godziny na dobę (oczywiście w zależności od warunków atmosferycznych. )Nie wymaga do pracy nawet litra oleju napędowego. Nie wymaga także nawet podrobiny herbicydu. W przypadku buraków cukrowych może odchwaszczać mechanicznie uprawę od wschodów roślin nieomal po zwarcie międzyrzędzi.

- Robot nadaje się przede wszystkim do upraw warzywnych, może  wysiać nasina punktowo w róznych odstepach w rzedzie. Minimalna szerokość międzyrzędzi to 21,5 centymetra - powiedział nam przedstawiciel firmy zajmującej się dystrybucją Farmdroida w Polsce. - Robot stworzony został z myślą o uprawach buraka cukrowego, ale sprawdzi się także przy uprawie buraczka, rzodkiewki, pietruszki, roślin z rodziny kapustnych i wielu, wielu innych upraw, gdzie międzyrzędzia mają co najmniej 21,5 cm.

Istnieje możliwość precyzyjnego ustawienia parametrów siewu - w zależności od potrzeb uprawy. Robot posieje nasiona w rzedzie jedeno za drugim - pietruszka czy marchw a także punktowo ja w przypadku cebuli, kapusty czy buraczka. Siejąc punktowo zapamieta pozycję (miejsce wysiewu) każdego nasionka co przy pieleniu pozwala mu omijać każdą wcześniej posiana roślinę

Farmdroid podczas pielenia

Robot powstał po to, aby w rolnictwie powrócić do mechanicznego odchwaszczania - co jest zgodne z aktualnymi trendami ekologicznymi, ale także i zdrowotnymi. Sami wiemy bowiem, ze Unia Europejska wycofuje z użytkowania wiele substancji czynnych. Prawo, także polskie, wspiera rozwiązania rolnictwa cyfrowego, niedawno w nas pojawiły się dotację na rolnictwo 4.0 w wysokości 200 tysięcy zł.

Konfiguracja robota pod uprawe buraka cukrowego jak i cebuli to koszt 95 tysięcy Euro ( 6 sekcji + opryskiwacz) . Orientacyjne wyliczenie kosztów w przeliczeniu na dwa lata uprawy 20 hektarów buraków cukrowych w przeliczeniu na hektar.

  • 95000  Eur* x4,4 zł/Euro =418 000 zł
  • 418 000 / 48 miesiecy = 8 708 zł
  • 8 708 zł / 20h = 436 zł na hektar
  • finansowanie 8% - to kwota 471 zł
  • koszty eksploatacyne na hektar - 150 zł  
  • robocizna liczona na 20 h - to około 10000 zł / 20 = 500 zł/ha

RAZEM:  1120 zł /ha

Użytkując Farmdroida zyskujemy także kilka innych spraw. Po pierwsze - zeroemisyjność, gdyż robot do pracy nie wymaga zasilania innego niż słoneczne. Zyskujemy także odpoczynek gleby od chemii - i być może to jest właśnie ten czynnik, który w korzystaniu z droida jest najbardziej wartościowy.

Firma organizuje otwarte pokazy pracy robotów autonomicznych - warto więc śledzić ogłoszenia w tej sprawie. Podczas pokazu każdy z nas może zapytać o wszystkie interesujące go sprawy. Trzeba się także pogodzić z myślą, że tak właśnie będzie wyglądało rolnictwo przyszłości. Dodajmy - ta przyszłość zaczyna się już teraz.

avatar
Dev Admin
Oceń ten artykuł
(0/5 na podstawie 0 głosów)