Jak poinformował w odpowiedzi wiceminister Stefan Krajewski, stawki pomocy, o której mowa w § 13zzl rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 27 stycznia 2015 roku w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji. (Dz.U. z 2015 r. poz. 187) zostały zróżnicowane regionalnie, ponieważ regiony południowo-wschodniej Polski są najbardziej oddalone od rynków zbytu krajowego ziarna, stąd dodatkowe koszty transportu. W sytuacji nasycenia kukurydzą rynku lokalnego istnieje potrzeba transportowania ziarna na dalsze odległości do oddalonych rynków zbytu.
- Informuję również, że zbiory kukurydzy w Polsce w bieżącym sezonie, zgodnie z szacunkiem GUS, mogą być historycznie wysokie i wynieść nawet ok. 9,2 mln ton (o ok. 8% więcej od ubiegłorocznych) - dodał wiceminister Krajewski.
Wiceminister rolnictwa poinformował także, że w Polsce w ostatnich latach produkcja kukurydzy z roku na rok znacząco rosła, podczas gdy do roku 2019 oscylowała w granicach 4 mln ton (powierzchnia uprawy od 2019 r. także wzrosła ok. 2-krotnie). Natomiast zużycie krajowe kukurydzy nie charakteryzuje się tak dużą zmiennością: w 2023 r. szacowane jest na 4,9 mln ton, w 2022 r. na 4,5 mln ton, a przed 2019 r. było to ok. 2,8-4 mln ton. Oznacza to, że w celu zbilansowania rynku niezbędny jest coraz większy eksport. Większa podaż na rynku tworzy dodatkową presję na spadki cen.