W gronie prelegentów V Europejskiego Forum Rolniczego znalazł się minister rolnictwa Henryk Kowalczyk. Gdy miał zabrać głos w jego stronę poleciały jajka i krzyki,że wicepremier z PiS ,nie ma prawa głosu". Pojawiły się eż znane już wcześniej z AgroTECHu okrzyki: Judasze, Judasze..
Prowadzący debatę zaczął jajka... odrzucać.
- Proszę o spokój, proszę usiąść panowie. Rozumiem, jeszcze jajek nie łapałem na konferencji, ale wszystko przed nami. Bardzo proszę o spokój. Będziecie państwo mieli możliwość zadania pytań i proszę, abyście się zachowali kulturalnie, o nic więcej - próbował uspakajać protestujących rolników prowadzący panel dyskusyjny.
Awanturę pokazała między innymi tvPodkarpacie.pl/Rzeszow24.pl
Przypomnijmy, że kilka dni temu na otwarciu targów AgroTECH minister Kowalczyk został wygwizdany przez rolników ze stowarzyszenia Oszukana Wieś.
Jeszcze wczoraj w mediach społecznościowych minister Kowalczyk deklarował:
- Rozumiem ból rolników. Zrobimy wszystko jako rząd, żeby przed żniwami opróżnić znaczną część magazynów. Będziemy rozpatrywać liczne warianty, także pomoc humanitarną.
foto: Twitter