- Wg moich wyliczeń średnia dopłata bezpośrednia w gospodarstwach 1-50 ha (97 % wszystkich gospodarstw w Polsce) wyniesie około 270 euro/ha (1,3 tys.zł) czyli o co najmniej 10 euro powyżej średniej w UE – 27 - poinformował w mediach społecznościowych Janusz Wojciechowski.
Polityk dodał także, że kto mocniej wejdzie w dobrostan i węglowe - otrzyma znacznie więcej.
Jeden z komentatorów stwierdził: ,,proszę dać znać jak już wypłaty będą zrealizowane, czy Pana wyliczenia były poprawne. Politycy powinni posługiwać się trybem dokonanym, przynajmniej tak samo często, jak czasem przyszłym''.
- Jest tryb dokonany - uchwalony budżet i zatwierdzony KPS. To są pieniądze, które na pewno trafią do rolników. Ma Pan więc czas dokonany (wprowadziliśmy budżet i KPS) i przyszły (rolnicy otrzymają pieniądze) - odpowiedział Wojciechowski. I dodał: - W trybie dokonanym potwierdzenie nastąpi w 2028 roku, bo to są wydatki planowane na lata 2023 - 2027. Proszę się przypomnieć za 6 lat. A dziś mogę jedynie zapewnić, że to są kwoty pewne, na tyle na ile pewna jest rzeczywistość, w której żyjemy.
Komisarz zwraca też uwagę na wysokość kwoty przeznaczonej w Polsce na wspieranie dobrostanu zwierząt. W odpowiedzi na jeden z komentarzy polityk dodał: ,,Duża część tych dopłat zależeć będzie od zaangażowania w dobrostan zwierząt a to już wymaga rolnictwa aktywnego''.
- Prawie 1,7 mld euro w ciągu najbliższych 5 lat - Polska liderem w UE w zakresie wspierania dobrostanu zwierząt. Między innymi na taki wolny wypas, jak na załączonym obrazku, choć to zdjęcie szczęśliwych krów (a także zadowolonych gospodarzy oraz polityków) to akurat z Irlandii.- dodaje polityk.