Jak poinformowano, obecna sytuacja na rynku warzyw ciepłolubnych, w szczególności papryki, będąca efektem, prób destabilizowania rynku przez wielkie korporacje handlowe, grozi nam, jak niemal co roku zapaść cenowa skutkująca zmuszaniem producentów do sprzedaży swoich produktów poniżej progu opłacalności.
- Ogłaszamy z dniem dzisiejszym pogotowie strajkowe. Ogłoszenie pogotowia jest pierwszą formą naszego protestu, mająca uświadomić podmiotom handlowym że nie pozwolimy bezkarnie zabierać nam godziwego wynagrodzenia za naszą pracę - poinformowali Mirosław Łuska i Mateusz Pytkowski, przewodniczący i rzecznik komitetu protestacyjno-strajkowego. - W przypadku braku zrozumienia, będziemy eskalować formy protestu do coraz radykalniejszych, po strajki, pikiety, blokowanie podmiotów handlowych.