Jak wynika z analizy portalu liderem pod względem względnego wzrostu cen ziemniaków została Polska. Jednak sytuacja z ziemniakami w Polsce była w zeszłym roku bardzo trudna – blokady i zamykanie restauracji i hoteli doprowadziły do zamknięcia fabryk przetwórstwa ziemniaków na frytki. Doprowadziło to do spadku cen do krytycznie niskiego poziomu. Dlatego też baza do porównania była zbyt niska i taka liczba nie powinna nikogo dziwić. Nawet przy tak pozornie gwałtownym wzroście ceny ziemniaka w Polsce w ciągu roku, jest ona obecnie niższa niż w latach przed Covid w tym samym okresie.
Na Ukrainie, gdzie jakość ziemniaków jest niska i chwilowo nie można ich eksportować nawet na Białoruś, ceny są obecnie o 36% niższe niż przed rokiem. Dzieje się tak pomimo faktu, że ceny dość znacznie wzrosły w ciągu roku we wszystkich sąsiednich krajach. Liderem pod względem wzrostu cen w regionie jest Białoruś – ziemniaki są tam obecnie średnio o 60% droższe niż przed rokiem.
Rosji udało się ustabilizować rynek za pomocą dużego importu, w tym importu z Iranu. Dlatego ziemniaki w Rosji są średnio o 50% droższe niż w tym samym czasie w 2021 r. W Uzbekistanie cena ziemniaków wzrosła w ciągu roku o 43%, a rekord importu ziemniaków został ponownie zaktualizowany. Biorąc pod uwagę sytuację w Uzbekistanie, rynek w Tadżykistanie wygląda zaskakująco stabilnie, gdzie ceny ziemniaków nie zmieniły się przez cały rok i są na dość przystępnym poziomie.
źródło: EastFruit.com